Kim jesteś, czym się zajmujesz?

Jestem architektką i współzałożycielką biura projektowego MOOI Architekci, które tworzy dopracowane, ponadczasowe budynki – od kameralnych domów po obiekty usługowe i biurowe.W projektowaniu stawiam na funkcjonalność, kontekst miejsca i estetykę wynikającą z prostoty.Każdy projekt traktuję indywidualnie – wierzę, że dobra architektura zaczyna się od zrozumienia potrzeb inwestora.Zależy mi, by tworzyć przestrzenie trwałe, komfortowe i odpowiedzialne środowiskowo.Łączę wrażliwość projektową z praktycznym podejściem do procesu budowy

Jak zaczęła się Twoja droga w szeroko rozumianym budownictwie/architekturze?

Architektura fascynowała mnie od dziecka — już w latach 90. zastanawiało mnie, dlaczego wnętrza są albo brązowe, albo krzykliwie kolorowe, a zaniedbane budynki budziły we mnie ogromną potrzebę ich odmienienia. Wybór studiów architektonicznych był więc dla mnie naturalny i okazał się strzałem w dziesiątkę. Od tamtej pory konsekwentnie rozwijam się zawodowo, łącząc pracę z życiem rodzinnym i zdobywając doświadczenie przy różnorodnych projektach. Dziś prowadzę własne biuro, w którym tworzę architekturę funkcjonalną, spójną i ponadczasową.

Jakie były największe wyzwania, z jakimi się spotkałaś?

Największym wyzwaniem w mojej pracy są relacje – z inwestorami, branżystami, wykonawcami, a nawet urzędnikami. Proces inwestycyjny trwa często kilka lat, a architekt towarzyszy klientowi od pierwszego szkicu aż po odbiór budynku. Po drodze zaangażowanych jest wiele osób na różnych etapach projektu a mi zależy, by współpraca opierała się na szacunku i zaufaniu, bo tylko wtedy projekt ma szansę być naprawdę dopracowany. Troska o te relacje wymaga czasu i zaangażowania, ale właśnie one w dużej mierze decydują o sukcesie całej inwestycji.

Jak oceniasz aktualną sytuację w branży budowlanej/architektonicznej/projektowej?

W branży architektonicznej jest duży problem z prawidłową wyceną usługi projektowej, a dyskusja na ten temat, mam wrażenie, że utknęła trochę w martwym punkcie. Wciąż jest wielu inwestorów którzy oszczędzają głównie na usłudze projektowej, co jest niezwykle niekorzystne dla całej branży budowlanej. Natomiast mnie cieszy, że jest coraz więcej inwestorów którzy szukają jakości i odpowiedzialnego podejścia, a nie tylko najniższej ceny, bo naprawdę dopracowany projekt potrzebuje sporo czasu i ogromnej energii wielu osób. Wierzę, że edukacja społeczeństwa na temat odpowiedzialnej urbanistyki i architektury będzie korzystna dla całej branży budowlanej.

Jakie trendy i technologie według Ciebie zmienią budownictwo w najbliższych latach?

Największy wpływ na przyszłość branży będzie miała prefabrykacja oraz rozwój technologii BIM. Prefabrykacja pozwala budować szybciej, precyzyjniej i bardziej ekologicznie, a przy tym zmniejsza zapotrzebowanie na pracowników budowlanych, których już teraz zaczyna brakować. Cyfryzacja procesów projektowych ułatwia współpracę między branżami i ogranicza liczbę błędów na etapie realizacji. Wierzę też, że coraz większe znaczenie będą miały modernizacje i adaptacje istniejących obiektów zamiast ich wyburzania.

Jakie wyzwania widzisz dla rozwoju budownictwa?

Największym wyzwaniem z mojej perspektywy jako architekta to brak edukacji architektonicznej i urbanistycznej, a tym samym świadomości, że jakość przestrzeni wpływa na nas wszystkich – nie tylko na użytkowników danego budynku. Architektura kształtuje codzienne doświadczenia, nasze samopoczucie, sposób poruszania się po mieście i relacje społeczne.
Dobra architektura to nie koszt a inwestycja – w trwałość budynku, komfort życia, estetykę otoczenia i zrównoważony rozwój.
Na świadomie zaprojektowanej przestrzeni zyskujemy przecież wszyscy, dlatego warto w nią inwestować, warto edukować i dyskutować.

Czy masz mentora/mentorkę lub inną osobę, która miała duży wpływ na Twoją karierę?

Miałam szczęście uczyć się od architektów, którzy pokazali mi, jak ogromne znaczenie mają konsekwencja i dbałość o detal – to doświadczenie było dla mnie niezwykle cenne i rozwijające.
Codzienna współpraca z klientami i wykonawcami uświadomiła mi, że w architekturze liczy się nie tylko sam projekt, lecz także relacje, zaufanie i umiejętność komunikacji.
To właśnie te interakcje uczą pokory, elastyczności i prawdziwego rozumienia potrzeb ludzi.
Najbardziej inspirują mnie twórcy, którzy potrafią łączyć prostotę z emocją, tworząc przestrzenie piękne, funkcjonalne i pełne znaczeń – przykładem takim jest Norm Architects, a na rodzimym rynku PL Architekci.

GDYBYŚ MOGŁA ZMIENIĆ JEDNĄ RZECZ W BRANŻY - CO BY TO BYŁO?

Chciałabym, by architektura była postrzegana jako wartość i inwestycja, a nie tylko koszt, bo dobra przestrzeń realnie wpływa na jakość życia i środowisko, w którym funkcjonujemy.
Zmiana tej perspektywy mogłaby podnieść poziom architektury i ładu przestrzennego w całym kraju.
Na dobrze zaprojektowanej i właściwie wycenionej usłudze projektowej korzysta cała branża – wyższa jakość dokumentacji oznacza lepiej opłacanych specjalistów i mniej błędów na budowie.
To z kolei przekłada się na łatwiejszy proces realizacji inwestycji i trwalsze, bardziej dopracowane budynki.

Na co jesteś obecnie biznesowo otwarta?

Na współpracę przy projektach wymagających indywidualnego podejścia i dbałości o detale.
Pracuję zarówno z inwestorami prywatnymi, jak i firmami, którym zależy na jakości, spójności i charakterze architektury.
Z chęcią angażuję się także w inicjatywy społeczne związane z architekturą i ładem przestrzennym, wierząc, że edukacja i świadomość to klucz do lepszej przestrzeni wokół nas.
Dlatego z przyjemnością biorę udział w wywiadach, wystąpieniach i projektach medialnych, by pokazywać, że dobra architektura może być jednocześnie luksusowa, odpowiedzialna i dostępna dla każdego.