Networking w budownictwie   

Budujemy dom, ale z kim?

Przygotowując się do szkolenia o budowaniu zespołów, wpadła mi w ucho dobrze znana piosenka Izy Trojanowskiej „Podaj cegłę, podaj cegłę, zbudujemy nowy dom.” W pierwszej chwili uśmiechnęłam się nostalgicznie, jak wiele razy w życiu budowało się coś na miarę marzeń? Dom, firmę, relacje…

I jak wiele razy te fundamenty zależały nie tylko od surowców, ale przede wszystkim od ludzi?

Bo czy budowanie sprowadza się wyłącznie do wyboru działki, materiałów, kosztów? A może to właśnie ekipa, z którą pracujemy, decyduje o tym, czy nasz projekt faktycznie stanie się miejscem, w którym chce się być?

Budowa to wybór ludzi, nie tylko technologii

W świecie firm budowlanych, wykonawców i specjalistów łatwo ulec pokusie patrzenia wyłącznie na aspekty pragmatyczne takie jak cena, czas, dostępność materiałów, ale jak często zastanawiamy się nad tym, z kim budujemy? Czy te osoby podzielają naszą wizję? Czy ich sposób pracy sprawia, że możemy im zaufać? Myślę sobie, że w budownictwie jest trochę jak w życiu, współpraca jest kluczowa. Podwykonawcy, architekci, inwestorzy, ekipa na budowie. To wszystko ma przecież kolosalne znaczenie. Wybór partnerów to nie tylko podpisanie umowy, ale podjęcie decyzji, czy chcemy wspólnie wnosić cegły, nie tylko w sensie dosłownym.

Wybierając ekipę, wybieramy filozofię pracy

Tak jak w budowie domu, tak w biznesie i w życiu warto zastanowić się więc, z kim chcemy się rozwijać. Czy to będzie ekipa, która buduje zgodnie z wartościami, które są dla nas ważne? Czy będą to ludzie, z którymi można nie tylko pracować, ale też rozmawiać, inspirować się, rozwiązywać problemy? Nie da się ukryć, że ten temat warto zgłębiać. Może na biznesowym spotkaniu? Może na konferencji o zarządzaniu projektami? Bo jeśli budujemy coś z pasją, to przecież nie chodzi tylko o fundamenty, ale o to, z kim trzymamy kielnię.

A więc… podasz cegłę?

Katarzyna Książkiewicz - Trenerka biznesu, coach CLEVER FRAME

Artykuły z tej kategorii

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.