Kim jesteś, czym się zajmujesz?

Jestem kobietą, dla której wychodzenie ze strefy komfortu stało się  sposobem na rozwój w obszarze zawodowym i osobistym.

Jako doświadczony inżynier  z doświadczeniem w inwestycjach infrastrukturalnych i biegły sądowy w dziedzinie budownictwa patrzę na proces budowlany holistycznie. Znam go z szerokiej perspektywy, ponieważ pracowałam po stronie inwestora, projektanta, inżyniera kontraktu i generalnego wykonawcy. Łączę wiedzę teoretyczną z praktyką rynkową — przez siedem lat przygotowywałam studentów do pracy w projektach budowlanych.

Wsparcie, to obszar dominujący w moim życiu.

Wspieram procesy podejmowania decyzji w sprawach budowlanych, łącząc wiedzę inżynierską z wymaganiami formalno-prawnymi.

Jako wolontariuszka wspieram rozwój dzieci pozostających w pieczy placówki i rodzin zastępczych, budując ich ciekawość i kreatywność.

W przeszłości koordynowałam organizację dużej inicjatywy sportowej, a dziś jestem mentorką wspierającą społeczność kobiet w obszarze STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics).

Inżynieria wartości to dla mnie więcej niż pytanie, czy możemy zrobić coś lepiej, szybciej, taniej. To zrozumienie ludzkich potrzeb.

 

Jak zaczęła się Twoja droga w szeroko rozumianym budownictwie/architekturze?

Można powiedzieć, że budownictwo mam w genach. Mój dziadek był mistrzem murarskim, który nadzorował brygadę remontową podczas renowacji zabytku - perły Podlasia, pałacu w Patrykozach w 1980 r. Podglądałam go przy pracy przy budowach domów jego dzieci. Już w szkole podstawowej pozwalał mi wiązać zbrojenie na stropach. Na przełomie wieku ukończyłam studia uzyskując tytuł inżyniera budownictwa. Ale na możliwość pracy w zawodzie musiałam jeszcze kilka lat poczekać. Pierwsza moja budowa była prestiżowym projektem łączącym rewitalizację zabytku z nowoczesnymi rozwiązaniami inżynieryjnymi -  modernizacja budynku i budowa zadaszenia trybuny głównej Stadionu Polonii w Warszawie (#genaniewydłubiesz 😉).

 

Jakie były największe wyzwania, z jakimi się spotkałaś?

Zawodowo - Stereotypy. Marginalizacja kobiet. Luka płacowa. Dużo energii kosztowało mnie przecieranie ścieżek i  „udowadnianie” swoich kompetencji, choć kobiety od lat z powodzeniem pracują jako inżynierki (mój dziadek też podlegał kierowniczce budowy).

Mimo tych barier powierzano mi tzw. „przypadki beznadziejne” – wymagające skutecznej reorganizacji.

Najtrudniejsze było dokończenie budowy dwóch wiaduktów – jednego w ciągu drogi i drugiego nad nim – przy czynnym ruchu drogowym.  Pierwotny ogólny harmonogram zakładał zależność „zakończenie–rozpoczęcie”, która przez duże opóźnienia przekształciła się w „rozpoczęcie–rozpoczęcie”. Zapasy czasu zamieniły się leady ustalane w harmonogramach niemalże godzinowych. Bo jak podeprzeć montowaną konstrukcję ustroju na obiekcie pod spodem, którego nie ma?

Ważnym doświadczeniem inżynierskim był także udział w budowie największego powierzchniowo mostu żelbetowego na świecie - Mostu Rędzińskiego w ciągu Autostradowej Obwodnicy Wrocławia.

Wyjątkowym wyzwaniem, wyścigiem z czasem, było też skoordynowanie działań w celu terminowego uzyskanie nowej decyzji ZRID na potrzeby rozpoczęcia robót budowlanych bezprecedensowej inwestycji, dla której sąd nakazał Zamawiającemu unieważnienie wcześniejszej decyzji unieważnienia wyboru wykonawcy. 

Prywatnie - największym dotychczasowym wyzwaniem był skok ze spadochronem, w towarzystwie tandempilota, z wysokości ponad 4 km. Ale też zdobycie złotego medalu podczas Zawodów Pływackich "MASTERS" o Puchar Przewodniczącego Rady Mazowieckiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa.

 

Jak oceniasz aktualną sytuację w branży budowlanej?

Budownictwo coraz bardziej otwiera się na rolę kobiet, choć warto zastanowić się nad prawdziwymi powodami tego otwarcia…..

Branża musi też zadbać o poprawę prestiżu zawodu inżyniera. Kluczowe jest, abyśmy potrafili wyceniać wartość swojej pracy adekwatnie do ponoszonej odpowiedzialności. Obowiązkowe szkolenia z tego zakresu mogłyby znacząco podnieść jakość prac projektowych i nadzoru nad robotami budowlanymi.

 

Jakie trendy i technologie według Ciebie zmienią budownictwo w najbliższych latach?

Nowe technologie dają nowe narzędzia do mądrego, bezpiecznego realizowania inwestycji.

Technologia druku 3D sprzyja zrównoważonemu rozwojowi budownictwa poprzez otwarcie  nowych możliwości jego automatyzacji.

Sztuczna inteligencja, w tandemie z innymi urządzeniami, może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa pracy na budowach. Dla przykładu, w zestawieniu z egzoszkieletami pozwoli na monitorowanie parametrów pracy robotników, optymalizując ich efektywność i bezpieczeństwo (to zagadnienie omówiliśmy w artykule, którego jestem współautorem, opublikowanym w „Przeglądzie budowlanym” nr 2/2025), a w parze z dronami może ograniczyć fizyczne inspekcje w terenie oraz na wysokościach, dodatkowo ułatwiając inwentaryzacje wykonanych prac.

 

Jakie wyzwania widzisz dla rozwoju budownictwa?

Jednym z największych wyzwań jest uświadamianie i szkolenie uczestników procesu budowlanego w zakresie nowych technologii i ich zastosowania, dzięki którym można skrócić czas realizacji inwestycji bez pogorszenia jakości i poprawić bezpieczeństwo pracy. W obliczu malejącej kadry inżynierskiej to także szansa na zwiększenie efektywności pracy.

 

Czy masz mentora/mentorkę lub inną osobę, która miała duży wpływ na Twoją karierę?

Moja kariera inżyniera rozpoczęła się w Mostostalu Warszawa i to w tej firmie uczyłam się zawodu od najlepszych w branży.

 

GDYBYŚ MOGŁA ZMIENIĆ JEDNĄ RZECZ W BRANŻY - CO BY TO BYŁO?

Gdybym miała czarodziejską różdżkę, dostosowałabym przestrzeń do potrzeb wszystkich jej użytkowników. Z moich obserwacji wynika, że budownictwo inkluzywne często pozostaje pięknym hasłem. O ile dostępność w budynkach jest już choć trochę uregulowana normami prawnymi, o tyle dla innych obiektów budowlanych dostępność ogranicza się do zapisów, które mówią o uwzględnianiu wymagań osób niepełnosprawnych i projektowaniu uniwersalnym. W efekcie budowane są np. chodniki, na środku których wyrastają, a właściwie rosły tam od zawsze, słupy. Powstają tory przeszkód trudne do pokonania dla osób ze szczególnymi potrzebami.To tylko jeden z przykładów.

Nie byłabym sobą, gdybym nie użyła tej czarodziejskiej różdżki w celu stworzenia prestiżowej ogólnopolskiej nagrody branżowej, w której kobiety i mężczyźni mają równe szanse na nagrody. Nawet ChatGPT nie może znaleźć informacji, kiedy kobieta otrzymała indywidualnie tytuł „Inżyniera Roku”.

 

Na co jesteś obecnie biznesowo otwarta?

Zgłębiam temat ryzyk inwestycji budowlanych po stronie inwestorów publicznych, koncentrując się na funkcjonowaniu mechanizmów kontroli zarządczej. Raporty NIK pokazują, że jednostki sektora publicznego mają trudności z identyfikacją i monitorowaniem ryzyk inwestycyjnych, co może  prowadzić do opóźnień, wzrostów kosztów i utraty reputacji inwestora. 

Oferuję wsparcie kierownikom tych jednostek, tak aby mogli prowadzić inwestycje bardziej przewidywalnie i bezpiecznie, ze skupieniem na celach i efektach, a nie na gaszeniu pożarów.